
Ile razy dziś powstrzymałaś swoją prawdziwą reakcję, żeby nie urazić kogoś innego?
My, kobiety, od dzieciństwa słyszymy podobne komunikaty:
- „Uśmiechnij się”
- „Bądź grzeczna”
- „Złość urodzie szkodzi”
- „Pewnie PMS masz, że taka zła”
- „To menopauza, dlatego taka drażliwa”
Przez pokolenia wpajano nam, że wyrażanie autentycznych myśli i emocji jest niewłaściwe. Powinnyśmy być wspierające, łagodne i miłe – to przecież „kobiece”. A wyrażanie swojego zdania i walka o swoje? Niekoniecznie mile widziane.
Kiedy bycie „miłą” staje się pułapką
Niedawno spotkałam Ewę (imię zmienione) – 40-letnią kobietę zmagającą się z nadwagą. Gdy zaczęłyśmy analizować jej nawyki żywieniowe, odkryłyśmy niepokojący wzorzec.
Ewa od lat zajada stres słodyczami. Nigdy nie mówi bliskim o swoich prawdziwych emocjach czy problemach – to ona jest tą „silną” i „wspierającą” w każdej relacji. W pracy zmaga się z koleżanką, która regularnie podważa jej kompetencje i przywłaszcza jej pomysły. Mimo tego, Ewa pozostaje miła i nadal oferuje jej pomoc.
„Nie chcę robić problemów” – powtarza jak mantrę.
Wieczorami zajada frustrację ciastkami, a później ma do siebie pretensje o brak silnej woli. Czy to naprawdę kwestia silnej woli? A może coś znacznie głębszego?
Dlaczego nasze potrzeby stawiamy na końcu kolejki?
Stłumiona złość i chroniczny stres mają realny, fizyczny wpływ na nasze ciało:
- Chroniczny stres negatywnie wpływa na gospodarkę hormonalną i ogólny stan zdrowia
- Zaburzony sen wpływa na hormony głodu i zwiększa ochotę na wysokoenergetyczne przekąski
- Brak granic prowadzi do poczucia utraty kontroli, frustracji i emocjonalnego jedzenia
To nie tylko psychologia – to fizjologia. Nasz organizm w ten sposób woła o pomoc, szukając ujścia dla nagromadzonych, niewyrażonych emocji.
Droga do autentyczności i zdrowia
Dbanie o własne potrzeby nie jest egoizmem, lecz fundamentem zdrowia fizycznego i psychicznego. Gdy nauczysz się:
- Wyrażać swoje granice
- Komunikować swoje potrzeby
- Akceptować i przetwarzać „trudne” emocje
…odkryjesz, że zmienia się nie tylko Twoje samopoczucie, ale także relacja z jedzeniem i własnym ciałem.
Twoje wyzwanie na dziś
Co byś zrobiła dziś inaczej, gdybyś przestała się martwić, czy będziesz lubiana?
Może powiedziałabyś „nie” dodatkowym obowiązkom? Może wyraziłabyś swoje prawdziwe zdanie podczas zebrania? A może zadbałabyś o swoje potrzeby, zanim zajmiesz się potrzebami innych?
Pamiętaj – autentyczność to nie tylko klucz do lepszego samopoczucia, ale także fundament prawdziwego zdrowia.
W New Harmony Lab pomagamy kobietom budować zdrową relację z własnym ciałem, emocjami i jedzeniem. Skontaktuj się z nami, by dowiedzieć się więcej o wsparciu jakie oferujemy.
